czwartek, 16 lipca 2015

Pasje

Pisałam że chciałabym mówić wam o tym co czuję i co mi w głowie siedzi.
Otóż od dawna myślę o przyszłości.
O tym co będzie za kilka lat.
Gdzie będę ? co będę robić i czy dam sobie radę ?
W tych czasach przed taką szesnastolatką jak ja świat stoi otworem .
Mamy internet,telewizję ,możemy bezproblemowo podróżować po całym świecie.
Jedynym problemem jesteśmy my sami.
Nasze chęci,strach przed nieznanym i samotnością.
Świadomość że miałabym opuścić rodzinny dom trochę mnie przeraza.
Czuję że nie wiem co mogłabym robić w przyszłości aby być szczęśliwą.
Bo szczęście jest najważniejsze i to co nas interesuje.
Żebyśmy każdego dnia mogli czerpać radość ze swojej pracy ,z tego co robimy.
Nie wyobrażam sobie że przez całe życie miałabym robić coś czego nie znoszę i nie sprawia mi radości.
Może są to tylko marzenia głupiej nastolatki,która nie ma pojęcia o świecie ale naprawdę warto marzyć.
Warto wyznaczać sobie nawet malutkie cele.
Przyznam wam się szczerze że dopiero teraz czuję że żyje i że moje marzenia mogą się kiedyś spełnić.
Zaczęłam w końcu robić to co mnie interesuje.
Od dawna ociągałam się z tym mówiąc sobie że nie potrafię i za bardzo się boje , ale spróbowałam i wiecie co ?.Było cudownie.
Od tego roku w końcu będę rozwijać swoje pasje i zainteresowania.
Kto wie ? może za jakiś czas strach przed przyszłością i rozmyślanie o niej znikną na zawsze ?


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz